---

Witam, rzuciła mi się w oczy ta reklama - https://www.youtu...k2K5gZAFIM
Czy ktoś może podpowie czy warto wejść w temat, zaznaczam że jestem początkującym modelarzem jeśli chodzi o samoloty. Wiem że wcześniej wychodził już Spit, ktoś ma doświadczenia z nim?

---

Ja od oferty De Agostini trzymałbym się z daleka. Za włożoną w kolekcję kasę spokojnie kupisz dwa modele + długie miesiące składania.

---

Trzymaj się od tego z daleka !!! Spitfire nie najlepiej odwzorowany, za niebotyczną kasę i co miesiąc kilka elementów układanki - szlag by mnie trafił ;) Poza tym na początek na pewno nie Spitfire :-

---

W pełni popieram zdanie Kolegów.

---

Z tym co miesiąc to jak dla mnie nie wada, człowiek się wkręca powoli, ma instrukcje, dla początkującego to nie takie złe chyba. A czemu na początek nie Spit?

---

Makieta dla poczatkującego?Jeśli jesteś poczatkujący i Ci się nie spieszy to proponuję na początek latawiecB) Wbrew pozorom sporo może nauczyć. A tak już całkiem poważnie to zainwestuj w jakiś prosty motoszybowiec lub górnopłat z EPP - nauczysz się latać a porfel nie ucerpi. Jeśli masz żyłkę konstruktora i minimum manualnych umiejętności to możesz coś wydłubać z depronu i taśmy klejącej-możliwości są nieograniczone a satysfkacja i nauka z takiego latadła gwarantowana.

---

Jak chcesz coś na początek to mam na zbyciu Betę 1400, wkładasz odbiornik i latasz.
Już się powtórzę, "Spita" sobie daruj.